Pewnego pochmurnego dnia gdy padał deszcz mała zakapturzona postać wyciągneła nóż i zobaczyła Slima nadchodzącego z naprzeciwka więc szybko ukryła się w lesie. A Slim jak to Slim wyciągnął swoja zapalniczke "zipo" nie przejmując się nikim ani niczym odbalił płomyczek swej nadziejii przypalając wielkie bongo.Tak go zakręciło, że aż przeskoczył przez wielki mostek tańcząc przy tym kankana, co mu bardzo zręcznie wychodziło.Slim to człowiek...
Offline
Moderator
Pewnego pochmurnego dnia gdy padał deszcz mała zakapturzona postać wyciągneła nóż i zobaczyła Slima nadchodzącego z naprzeciwka więc szybko ukryła się w lesie. A Slim jak to Slim wyciągnął swoja zapalniczke "zipo" nie przejmując się nikim ani niczym odbalił płomyczek swej nadziejii przypalając wielkie bongo.Tak go zakręciło, że aż przeskoczył przez wielki mostek tańcząc przy tym kankana, co mu bardzo zręcznie wychodziło.Slim to człowiek o bardzo dziwnym usposobieniu...
Offline